Jestem, wróciłam!!! Trochę mnie nie było, dużo się wydarzyło, praca, praca, dziecko, dom, choroby na koniec nerwica depresyjno- lękowa... heh
Ale teraz koniec! Kilka miesięcy temu postanowiłam zawalczyć o siebie i moją rodzinę.Przy mojej nerwicy schudłam do 58kg ale w 8 miesięcy przytyłam do 66 kg. Chodzę na terapię, która najbardziej pomaga(polecam wszystkim!nigdy nie myślałam,że rozmowa z specjalistą tyle daje) biorę antydepresant ale już połowę dawki, którą brałam na początku. Wszystko idzie ku dobremu! Mam wspaniałego męża i synka i to mi daje dużo siły! W tym czasie zaczełam się interesować dużo zdrowiem, tym co jem i nauka relaksacji, nawet ćwiczę(nie regularnie ale ćwiczę). Chcę zmienić swoje życie na lepsze by mi i mojej rodzinie żyło się lepiej. Teraz czas na dietę i ćwiczenia a dokładnie na zmianę znów złych przyzwyczajeń. Wróciłam tutaj bo wiem, że jest dużo osób, które chcą się podzielić doświadczeniami dają dużo wsparcia drugiemu człowiekowi:) Pozdrawiam Was wszystkich!!!
PrimRosee
29 lipca 2014, 18:04Trzymam kciuki :) Powodzenia i wytrwałości :)