Wyludniło się na Vitalii strasznie.
Wiadomo. Okres urlopowy.
My też właśnie sie pakujemy i jedziemy na 2 dni do gospodarstwa agroturystycznego do mojej znajomej. Cisza, spokój, koniki (mozna pojeździć), krówki i piekne jezioro w pobliżu. Istna sielanka.
No i mąż będzie z nami "na całego" a nie ciągle z młotkiem coś naprawiający (bo w naszym domku na wsi tak jest - ja z dziećmi a mąż ciągle coś remontuje i ulepsza - porażka)
Tak więc życzę Wam tez pięknej pogody i udanego wypoczynku.
Aha! dzisiaj było ważenie i jest ciągle tyle co na pasku. Tyle dobrego.
Ćwiczę codziennie - brzuszki, twister a wieczorem albo rower albo rolki :-)))
Wiadomo. Okres urlopowy.
My też właśnie sie pakujemy i jedziemy na 2 dni do gospodarstwa agroturystycznego do mojej znajomej. Cisza, spokój, koniki (mozna pojeździć), krówki i piekne jezioro w pobliżu. Istna sielanka.
No i mąż będzie z nami "na całego" a nie ciągle z młotkiem coś naprawiający (bo w naszym domku na wsi tak jest - ja z dziećmi a mąż ciągle coś remontuje i ulepsza - porażka)
Tak więc życzę Wam tez pięknej pogody i udanego wypoczynku.
Aha! dzisiaj było ważenie i jest ciągle tyle co na pasku. Tyle dobrego.
Ćwiczę codziennie - brzuszki, twister a wieczorem albo rower albo rolki :-)))
psmwt
7 lipca 2008, 23:04Musi być dobrze...
dora77
7 lipca 2008, 17:30ja lubię taki wypoczynek i my praktycznie cały letni sezon spędzamy na wsi ale jak wrócę do miasta i się położę przed telewizorem to jestem padnieta jak górnik po wyjściu z kopalni, he he, pa
kwiatuszek170466
6 lipca 2008, 23:44No to dobrze że waga stoi w miejscu że nie idzie w górę.U nas była piękna pogoda i weekend też był w miarę udany.Pa!
magdammh
5 lipca 2008, 14:07nie jest tak pusto jak by się wydawało, ale lepiej spedzać czas na powietrzu ni przed kompem :))
bezkonserwantow
5 lipca 2008, 13:49ale zostałyśmy jeszcze my! te niewyjechane:)
dgamm
5 lipca 2008, 13:02Masz racje... my narazie nigdzie nie jedziemy, więc będe tu zagladać! Miłego odpoczynku!PA!