No i rozpoczynamy kolejny tydzień.
Weekend minął tak sobie. Oba dni (sobota i niedziela) były pięknie dietkowe w godzinach 8.00 - 20.00. W sobotę wieczorem popełniłam ten błąd, że jak dzieci poszły spać to zadziałałam pod wpływem impulsu i poszłam do pobliskiego sklepu po pieczywo na niedzielę rano. Oczywiście wiedziałam, że kupno pieczywa to tylko pretekst do kupienia czegoś innego. Tak więc sobotę zakończyłam przed tv (akurat była fajna komedia romantyczna) i przy 2 lampkach pysznego czerwonego wina, 5 kostkach jeszcze pyszniejszej gorzkiej czekolady i pół paczce paluszków (czekolada i paluszki to efekt wyjścia do sklepu oczywiście). No i co najważniejsze czułam, że po całym tyg (teraz już mogę powiedzieć że pracy) mi się to należy.
W niedzielę od rana pogoda była taka, że najgorszego wroga nie wystawiłabym za drzwi. Pochmurno, ponuro i padał deszcz. Ponieważ synek ma zapalenie ucha środkowego i dostaje antybiotyki a mała ciągle chodzi kaszląca i smarkająca to wszelkie formy spaceru (nawet w kaloszach i pod parasolkami) odpadły. Dzieci siedząc któryś dzień z kolei w domu dostawały kota a my razem z nimi.Wieczorem wybrałam się z moją Mamcią do kina na komedię romantyczną " Nie kłam kochanie". Film oprócz dobrych i fajnie grajacych aktorów był taki sobie ale miło spędziłyśmy wieczór. W kinie zjadłam wafelka w czekoladzie ale co mi tam - lepsze to niż paka popcornu co nie?
Teraz Amelcia i Karolek smacznie sobie drzemią więc lecę coś upichcić dla męża na obiad.
Weekend minął tak sobie. Oba dni (sobota i niedziela) były pięknie dietkowe w godzinach 8.00 - 20.00. W sobotę wieczorem popełniłam ten błąd, że jak dzieci poszły spać to zadziałałam pod wpływem impulsu i poszłam do pobliskiego sklepu po pieczywo na niedzielę rano. Oczywiście wiedziałam, że kupno pieczywa to tylko pretekst do kupienia czegoś innego. Tak więc sobotę zakończyłam przed tv (akurat była fajna komedia romantyczna) i przy 2 lampkach pysznego czerwonego wina, 5 kostkach jeszcze pyszniejszej gorzkiej czekolady i pół paczce paluszków (czekolada i paluszki to efekt wyjścia do sklepu oczywiście). No i co najważniejsze czułam, że po całym tyg (teraz już mogę powiedzieć że pracy) mi się to należy.
W niedzielę od rana pogoda była taka, że najgorszego wroga nie wystawiłabym za drzwi. Pochmurno, ponuro i padał deszcz. Ponieważ synek ma zapalenie ucha środkowego i dostaje antybiotyki a mała ciągle chodzi kaszląca i smarkająca to wszelkie formy spaceru (nawet w kaloszach i pod parasolkami) odpadły. Dzieci siedząc któryś dzień z kolei w domu dostawały kota a my razem z nimi.Wieczorem wybrałam się z moją Mamcią do kina na komedię romantyczną " Nie kłam kochanie". Film oprócz dobrych i fajnie grajacych aktorów był taki sobie ale miło spędziłyśmy wieczór. W kinie zjadłam wafelka w czekoladzie ale co mi tam - lepsze to niż paka popcornu co nie?
Teraz Amelcia i Karolek smacznie sobie drzemią więc lecę coś upichcić dla męża na obiad.
izabelka1976
9 kwietnia 2008, 09:36spirala to fajna sprawa. Ja kiedys też ją miałam przez 3 lata. Niestety miałam przy niej krwotoczne miesiączki. Nie zdawałam sobie sprawy jakie to niebezpieczne. Przy badaniach profilaktycznych wyszło, że mam silną anemię. Dobrze, że Tobie spirala służy. Pozdrawiam!
Kirys
9 kwietnia 2008, 00:51Nie to co ja, nie miałam nic nawet zimnej wody przez cały dzień, dlaczego słoneczne jest wyróznione. Z drugiej strony- taka błachostka a całe miasto do góry dnem postawione, niesamowite, jak my w tych luksusach współczesnego swiata jesteśmy nieporadni.
psmwt
8 kwietnia 2008, 22:44Z tego co podawali w telewizji tu u Was naprawdę fatalnie było. Opisz swoje wrażenia w związku z tym. /// Skąd ja znam te preteksty...
wiesinka
8 kwietnia 2008, 22:20Życzę dużo zdrówka dla Twoich maleństw...
wiesinka
8 kwietnia 2008, 22:19Masz super babcię..A prezent wspaniały..A którego czerwca masz urodziny ?...he he he he...
zosienka63
8 kwietnia 2008, 18:04no , no ale cóż niekiedy tak mamy , że jakieś licho każe nam to zjeść . Widzę , że chciałaś poprawić sobie nastrój . Życzę Twoim dzieciaczkom powrotu do zdrowia a Tobie siły .Widzę na zdjęciu , że potrafisz jeżdzić na rolkach , super . Ile to można kalorii spalić . pozdrawiam Stasia
JOASU
8 kwietnia 2008, 00:03ZDRÓWKA AMELCI I KAROLKOWI ŻYCZE.NO I POGODY LADNEJ,BO U NAS JUZ WIOSNA I CIEPLUTKO...TO I OD RAZU CZŁOWIEK ROWERY,ROLKI I INNE SPRZETY ODKURZA:)BUZIAKI
Kirys
7 kwietnia 2008, 22:30To już wiem,ze męża lepiej nie wyciagać na ten film. Taczaka to taka szeroka dośc nowa ulica która łączy Łukasińskiego i leci prawie aż do wiaduktu pszy Tużynie. Nie podjadaj wafelki - bokiem wychodzą jak nic, a pszynajmniej u mnie
malgoska1571
7 kwietnia 2008, 22:21Chuchaj i dmuchaj aby maluchy szybko wyzdrowiały!Pogoda faktycznie taka ,ze zabiera polowe energii ale nikt nie mówił,ze bedzie łatwo i walczyc trzeba.Dobrze,ze masz super podejście do zycia to bardzo pomaga!Pozdrawiam.
drach
7 kwietnia 2008, 22:17Cześć kochanienka życzę ci aby twoje dzieci wróciły jak najszybciej do zdrowia ,wiem co to znaczy mieć chore dzieci ponieważ moja Ula jak była mała to bardzo często chorowała na oskrzela ale teraz już moja siedmnastolatka nie choruje praktycznie wogóle oprócz małych przeziębień z którymi dajemy sobie same radę bez interwencji doktora.Pozdrawiam i jutro napisze co dalej u nas w pracy słychac.PA
izabelka1976
7 kwietnia 2008, 19:19tylko wiesz, fajnie sie leży w łóżeczku, kiedy wiesz, ze w każdej chwili mozesz wstać i np. pójść na spacer. A tak :o((( A Twoja dieta???? Co tam w końcu był weekend a nam też sie coś od życia należy no nie???Grunt, to wiedzieć kiedy skończyć! Całusy!