Powoli , bardzo powolutku moja dieta zostaje wyparta
na rzecz zbliżających się Świąt.
Oczywiście ja tego nie chcę i bronię się przed tym z całych sił ale cóż,
pewnym rzeczom bardzo trudno nie ulegać.
Obiecuję, że po Świętach ostro się biorę do roboty. Pewnie troszkę będzie trzeba odrobić tego co przybędzie ale to nic. Dam radę.
Zbyt dużo już osiągnęłam żeby teraz przerwać.
Wszyscy, dosłownie wszyscy mówią, że bardzo schudłam.
Nawet nie wiecie jak to cieszy.
Jeszcze trochę i pokażę Wam zdjęcia - jak wyglądałam przed dietą i teraz.
Jest różnica.
Ale dość o tym bo teraz już dieta schodzi na drugi plan.
Wczoraj u mnie stanęła choinka ( a właściwie dwie). Jedna duża, pachnąca jodła obwieszona jest głównie pierniczkami, słomianymi dekoracjami i czekoladkami ( to ostatnie z myslą o dzieciach). Druga - mniejsza (sztuczna) w kuchni - co roku ją stawiam przez sentyment, jako pozostałość z pobytu w Anglii.
Przypomina mi o tych Świętach, które tam spędzilismy. A jest co wspominać.
Pierniczki , które piekłam wczoraj przy dzielnej asyście mojego synka, dekorował mój mąż. Dzieci ograniczyły się do podjadania posypki i lukru. Tutaj prezentuję część z nich:
A jutro ostatnie zakupy - to robi mąż i sprzatanie - to ja.
Tak więc będzie kolejny pracowity dzień.
na rzecz zbliżających się Świąt.
Oczywiście ja tego nie chcę i bronię się przed tym z całych sił ale cóż,
pewnym rzeczom bardzo trudno nie ulegać.
Obiecuję, że po Świętach ostro się biorę do roboty. Pewnie troszkę będzie trzeba odrobić tego co przybędzie ale to nic. Dam radę.
Zbyt dużo już osiągnęłam żeby teraz przerwać.
Wszyscy, dosłownie wszyscy mówią, że bardzo schudłam.
Nawet nie wiecie jak to cieszy.
Jeszcze trochę i pokażę Wam zdjęcia - jak wyglądałam przed dietą i teraz.
Jest różnica.
Ale dość o tym bo teraz już dieta schodzi na drugi plan.
Wczoraj u mnie stanęła choinka ( a właściwie dwie). Jedna duża, pachnąca jodła obwieszona jest głównie pierniczkami, słomianymi dekoracjami i czekoladkami ( to ostatnie z myslą o dzieciach). Druga - mniejsza (sztuczna) w kuchni - co roku ją stawiam przez sentyment, jako pozostałość z pobytu w Anglii.
Przypomina mi o tych Świętach, które tam spędzilismy. A jest co wspominać.
Pierniczki , które piekłam wczoraj przy dzielnej asyście mojego synka, dekorował mój mąż. Dzieci ograniczyły się do podjadania posypki i lukru. Tutaj prezentuję część z nich:
A jutro ostatnie zakupy - to robi mąż i sprzatanie - to ja.
Tak więc będzie kolejny pracowity dzień.
Kirys
23 grudnia 2007, 21:39Pierniczki arcydzieło, odrazu widać,że cała rodzina artystycznie uzdolniona. Mi przepowiedziała w ciagu 14 miesięcy synka, tylko nie wiadomo, czy poczęcia, czy urodzenia. He he zobaczymy, jeśli już to wolałabym córcię. A tobie kochana na święta życzę ciepła, miłości, rodzinnego kolędowania i przezywania świąt całym sercem,a kg zapomnij wrócimy do tego za jakiś czas.
dgamm
23 grudnia 2007, 20:54...pieknych Świat Życzę!!!PA!!!!
zmotywowana84
23 grudnia 2007, 17:34Pierniczki na pewno są smakowite. Na te ŚWIĘTA życzę Ci Kochana dużo miłości od najbliższych Ci osób, radości,że możecie te ŚWIĘTA spędzić razem i satysfakcji z tego, co do tej pory osiągnęłaś<img src="http://img403.imageshack.us/img403/2482/0009rw6.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
psmwt
23 grudnia 2007, 17:16Szczęśliwych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia spędzonych z najbliższymi, dzielmy się życzliwością i dobrocią z innymi. Bożena
kwiatuszek170466
22 grudnia 2007, 10:21Piękne pierniczki.Aż szkoda jeść je. Gdy pierwsza gwiazdka na niebie zabłyśnie niech Cię aniołek ode mnie uściśnie i przekaże serdeczne życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia.Życzy Hania.
psmwt
22 grudnia 2007, 09:48Być może już wiesz ale tak dla czystego sumienia to szczegóły są na forum w aktywność fizyczna. Jest do pokonania ponad 4000 km. Każda ćwiczy na czym chce rowerek, steper, orbitrek i wyniki podaje do ogólnej klasyfikacji. To po prostu taka zabawa, która ma na celu większą mobilizację do ćwiczeń. Co do twojego odchudzania to nie ma obaw. Naprawdę zazdroszczę Ci twojego pozytywnego i optymistycznego podejścia do życia. To niezwykły dar. Życze Ci beztroskich i uśmiechniętych świąt.
jbklima
22 grudnia 2007, 00:42teraz aby przetrwać bez duzych strat.pierniczki bardzo oryginalne,pozdr,