Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień dwunasty



A co ty mamusiu robisz? Pedałujesz, pedałujesz a nigdzie nie jedziesz. Widzisz córeczko, jeżeli odziedziczyłaś moje geny, które są odpowiedzialne za łakomstwo i kiepską przemianę materii (czego oczywiście, jako Twoja kochana Mamusia Ci nie życzę) to za naście lat sama zrozumiesz ile wysiłku trzeba włożyć w to żeby ładnie wyglądać. A niestety kochanie, sama jazda na rowerku stacjonarnym nie wystarczy .

  • Psylwia

    Psylwia

    7 listopada 2007, 09:56

    dobrze Ci idzie. Skoro kiedyś udało Ci się schudnąć 15 kg to teraz też na pewno się uda. Widać masz w sobie dużo wytrwałości. Będę tu zaglądać :-) Pozdrawiam serdecznie

  • endo

    endo

    6 listopada 2007, 22:05

    fajnie, śmiesznie, a dzidziuś uroczy :-))

  • bluebutterfly6

    bluebutterfly6

    6 listopada 2007, 21:18

    wiem jak to jest bo ja niestety takie geny odziedziczyłam po mamie ale myśle ,że moja też w tym wina bo powinnam się odrazu wziąść za siebie a nie czekać tyle ;) nio ale coż :)POzdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.