Już się zbliża wielkimi krokami okres. Jutro powinien być, ale zobaczymy jak mnie zaskoczy :P
Jestem uzbrojona - seler naciowy umyty leży w lodówce, papryka to samo, pokrzywa zaparzona w dzbanku. Także nie są mi straszne zachcianki na słodycze!
Już się zbliża wielkimi krokami okres. Jutro powinien być, ale zobaczymy jak mnie zaskoczy :P
Jestem uzbrojona - seler naciowy umyty leży w lodówce, papryka to samo, pokrzywa zaparzona w dzbanku. Także nie są mi straszne zachcianki na słodycze!
laauraa
11 września 2014, 12:51haha, nie daj się :D