Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam ponownie


No tak, można powiedzieć, że się poddałam i rok temu nie schudłam bo... lenistwo nie ma innego wytłumaczenia. Zmieniło się coś w moim życiu i czas w końcu dojść do perfekcyjnej sylwetki. Motywacja to mój nowy partner. Jest nieziemsko przystojny, wysoki i męski co powoduje, że chcę być taka by inni mu zazdrościli takiej kobiety bo nawiasem mówiąc mi już kobiety zazdroszczą :D może i motywacja nietypowa ale myślę, że w głębi każda z nas tak myśli. Mam nadzieję, że teraz w końcu uda mi się zrealizować moje marzenia o płaskim brzuszku i zgrabnych udach. Mogę na Was liczyć, na Wasze wsparcie?
Cieplutko pozdrawiam 
Jeszcze pulchniutka Dominika :*

  • Asluag

    Asluag

    4 września 2014, 10:12

    Na mnie możesz liczyć ;) Dobra motywacja nie jest zła, pozdrawiam ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.