Witam wszystkich po krótkiej przerwie, ale zdążyłam się wychorować i od stycznia zaczynam dietę od początku. Waga nie znana, ale na pewno wzrosła, może nie objadałam się bardzo, ale jadłam raczej mało dietetycznie, także postanowiłam się ważyć co tydzień, a od poniedziałku zacząć ćwiczenia. Więc do dzieła!
Jutrzejszy plan jedzeniowy:
Śniadanie ( godz.8.00): 30g chrupek kukurydzianych (bardzo je lubię, a do otrębów raczej się nie przekonałam) + szklanka mleka 2% + mały banan
II śniadanie (godz.11.00): 2 kromki ciemnego chleba + sałata lodowa + kawałek kabanosa(ok.15cm) + 0,5 pomidora
Obiad: ok.14-14.30, ale jeszcze nie wiem co
Podwieczorek (17.00): pomarańcz
Kolacja: (19.30) ryba w sosie myśliwskim (2-3 małe kawałki) + kromka ciemnego chleba + 0,5 pomidora
Część z was pisze, że kolację jada przed 18, ja z racji treningu będę chodzić tymczasowo spać o 22-23 i nie wyobrażam sobie nie jeść nic prze 4-5h, bo zwyczajnie będę głodna, nie wiem co z tym zrobić , ale na razie zostawię tak jak jest (sugestie mile widziane). Co do ćwiczeń, w niedziele nie będę ćwiczyć, a plan tygodniowy opublikuje niedługo. W te wakacje jedziemy na 2 tyg. na wakacje, więc mamy dodatkową motywację.
Buziaki i trzymajcie kciuki!
kamci.a
1 lutego 2015, 08:22Jeżeli ćwiczysz wieczorem, to niezależnie od godziny snu musisz coś po treningu przegryźć.
domilena
1 lutego 2015, 09:05o widzisz bardzo mi pomogłaś, czyli kolacja o 19.30 może byc?
inspirations
31 stycznia 2015, 18:39Mam nadzieję że Ci się uda. Trzymam za Ciebie kciuki :)
domilena
31 stycznia 2015, 18:45dziękuje (;
Pimmcia
31 stycznia 2015, 18:27Trzymam bardzo mocno! :)
domilena
31 stycznia 2015, 18:32dziękuje, od razu nabiera się chęci do dalszej diety (;