Witam. Moje starcie z odchudzaniem i treningami zaczęło się jakiś 2 lata temu,gdy ktoś pokazał mi p90x. Fajny trening ale trzeba mieć duuuużo siły. Po kilku miesiącach zmagań z tym programem moje ciało stało się mniejsze i bardziej umięśnione, choć to jeszcze nie to co chciałam osiągnąć. Z czasem pojawiło się p90x3 które polubiłam bo miało 30min a dawało w kość jak po2 godzinach treningu :-) Niestety nawał obowiązków i (powiedzmy sobie szczerze) leń sprawił że przestałam regularnie ćwiczyć, co spowodowało zwiększenie masy ciała. Już od kilku miesięcy zabierałam się do regularnych ćwiczeń ale niestety, nie było jak. Choroby,choroby i jeszcze raz choroby, nie moje lecz dziecka. W końcu nastąpił 9.02.2015 i zaczynam już regularne ćwiczenia, nic mi nie przeszkodzi :D Zaczynam wpisy w tym pamiętniku ponieważ dawniej pomagało mi to w systematyczności, mam nadzieję że teraz też tak będzie.
Pierwsze starcie z Hittmax było fajne, nie dlatego że trwało tylko 19min ale dawało w kość. Dałam z siebie prawie 100% ale czułam że jeszcze mam siłę na coś jeszcze. Dziś zobaczymy czy wytrzymam 2razy tyle co wczoraj.
Domel_a
10 lutego 2015, 12:13Dawniej to miałam zapał żeby wytrzymać 1,5h w p90x to trzeba go dużo. Mam nadzieje że zapał wygra z leniem :D
ZizuZuuuax3
10 lutego 2015, 11:04Zacznij ćwiczenia chociaż od 15 min, to pozwoli nastawić Ci się psychicznie, nie ma co zaczynać od wielkich treningów po długiej przerwie. Z czasem będziesz ćwiczyła więcej, dłużej, mocniej :) Powodzenia! :)