Hej wszystkim dawno nie pisałam ale jakoś się ostatnio zdołowałam na prawdę nie wiem co mam już robić
Ważę prawie 70 kg przy moim wzroście wyglądam tragicznie, wstrętnie i odrażająco. Nie mogę pohamować apetytu. Jak dalej tak pójdzie to ja nie wiem co będzie. Do tego wszystkiego jeszcze biorę lek na alergie, który jest na sterydach więc gorzej być nie mogło. Będę go brała cały czas chociaż za miesiąc mam wizytę u alergologa i myślę żeby go poprosić o zmianę leku na inny co łagodniejszego.
Czuję, że jestem na dnie. Grubsza nigdy nie byłam. Ehh sama sobie to zgotowałam to mam.
W tym roku postanowiłam, że będę realizować swoje pasję i zainteresowania. Chciała bym założyć bloga to na pewno i mieć na youtubie swój kanał urodowo-modowy ale boję się ośmieszenia. Wiecie ktoś znajomy zobaczy i zaraz mnie zhejtują. Do osób lubianych raczej nie należę więc wiecie.
Przepraszam, ale musiałam się wyżalić.
angelisia69
9 lutego 2016, 13:48kochana sama pracujesz na swoja wage i swoje cialo,wiec dolowanie sie nic ci nie da.A wziecie sie za robote!!!Obmysl plan,podziel go na male kroczki.W kazdym tygodniu realizuj jeden i ciesz sie sukcesami.Np. 1 tydzien-ucze sie jesc regularnie,2 tydzien-wprowadzam codzien min.20min ruchu,3tydzien-ograniczam slodkie do 100-200kcal na dzien.4tydzien-ucze sie gotowac nowych zdrowych potraw. itd.itp. mysle ze takie mini-plany pomagaja.A co do swojej paasji,realizuj poki masz checi,dzieki temu oderwiesz sie od uzalania sie nad wlasna sylwetka i bedziesz mogla obserwowac swoje zmiany w wygladzie na przestrzeni miesiecy.Bo np. buzia bedzie coraz szczuplejsza na filmikach,a niektore sukienki beda wisiec na tobie ;-)
domcia1996
10 lutego 2016, 15:56Dzięki za te słowa ! Masz rację nie mogę się rzucać na głęboką wodę. Tylko pomału. A z tym blogiem i youtube to mnie trochę przeraża, bo wiadomo jacy są ludzie. Zaraz po tobie pojadą. Ale z drugiej strony czemu mam się tym przejmować.