Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bilans


hejka wszystkim :D
Wiecie co schudłam już 8 kg i dalej nie mogę na siebie patrzeć serio wydaje mi się że wyglądam tak samo jak wcześniej.Już mi chyba totalnie na głowę padło zresztą moja mama tak mówi.W nowej  szkole jest super już się z resztą przyzwyczaiłam i nareszcie mam fajna klasę :D  

oto dzisiejszy bilansik
śniadanie:dwie mini parówki-70 cal,kromka chleba-59 cal,trochę serka-50 cal
2 śniadanie:dwie kanapki-326 cal
obiad: dwa kotlety sojowe-252 cal,trochę pakarpnu-około-200 cal
podwieczorek:kisiel-111 cal
kolacja:płatki z mlekiem-200 cal
RAZEM 1268 CAL
dla mnie tyle kalorii to za dużo ciekawe czy schudnę po takiej diecie,mam nadzieje :)


  • galaktykaaaa

    galaktykaaaa

    6 września 2012, 07:53

    Dokładnie , ja zaczynam walkę dzisiaj , ale wage wywaliłam i wyjmę ją dopiero 1 października...ale 8 kg- PIĘKNY WYNIK!! Gratuluję!

  • Nemain

    Nemain

    6 września 2012, 00:48

    Taki spadek na pewno widać. Nie łam się, kontynuuj odchudzanie ;] A co najważniejsze skoro masz jakieś wątpliwości to pozbądź się na jakiś czas wagi i tylko rób pomiary.

  • aada0

    aada0

    5 września 2012, 20:56

    Też tak kiedyś miałam.. Schudłam strasznie, a wydawało mi się, że dalej jestem gruba, okropna, bez zmian.. Ale dopiero po czasie ( i po przytyciu;/) widzę, jak wyglądałam i za głowę się łapię z podziwu, więc nie daj się zwariować i trzymaj poziom :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.