wczoraj spokojnie, bez nerwów więc było dobrze. wczoraj sprzątanie, zakupy i nauka. po prostu nie znalazłam czasu na killera. ale dzisiaj zrobie go napewno!
ten tydzień musi być zdrowy i "ruchowy" :D rowerek codziennie, killer też. 4-5 posiłków + owoce i warzywa, mniej węglowodanów !!!
Boże, tylko 3 kg do połowy października. please !!
nauka już jest, ogarnęłam troche geografii teraz spadam do Dziadów cz. III. -,-
dlaczego jako lektura nie moze być Harry Potter, Zmierzch, Igrzyska Śmierci, coś fajnego co wciągnie a nie pisane po chińsku i nudne jak flaki :D
dlaczego jako lektura nie moze być Harry Potter, Zmierzch, Igrzyska Śmierci, coś fajnego co wciągnie a nie pisane po chińsku i nudne jak flaki :D
różne mnie taki myśli nachodzą. min to, że duzo rzeczy się zmieniło w szkole. czuje sie odrzucona, brak kolezanek,brak chłopaka. nie pasuje do tej klasy. taki odrzutek jeden.
nie mam co wkleić więc wklejam wam piosenke.
.
adorablee
8 września 2013, 23:44mam nadzieję, że ta stacjonarna waga jest nieomylna, ale wiara w elektryczną tylko powinna spiąć Ci tyłek i nie dołować! Nie próbuj się dopasować, nie wszędzie są tak zajebiści ludzie, może Ci kiedyś dorównają; * Głowa do góry