*Varius Manx wypadek 2006r.
Witam Was i mocno przytulam kochane... Już od kilku dni cisza z mojej strony, ale nie zależna ode mnie. W zeszłym tygodniu uległam poważnemu wypadkowi samochodowemu. Nagle całe życie przebiegło mi przez głowę, wielki strach, krzyk, turbolencje, strach, przerażenie, łzy i błaganie by wysiąść. Nie życzę nikomu takiego przeżycia. Wiem, że tylko jakaś cudowna opatrzność spowodowała, że nie było dachowania i w miarę wyszłam z tego cało. Uraz psychiczny raczej za szybko lub wcale nie zniknie, strach przed autami tez jest i gdy tylko możliwe to staram się iść pieszo, po prostu nie mogę mam blokadę ;( no ale najgorsze już za mną ;) Ciesze się, że mogę teraz siedzieć, czytać Was, że jestem we własnym domu i własnym pokoju. Bałam się, że spotka mnie los taki jak Monikę Kuszyńską z Varius Manx... ale na szczęście jest w miarę dobrze... Na dobrych torach jestem, ale pragnę je jeszcze bardziej udoskonalić... Najgorsze za mną teraz już tylko lepiej...
Ściągnęłam ostatnio ćwiczenia Melb B mp4 i nie mogę nagrać na płytę, żeby działało mi na DVD HELP !!!!!!
roogirl
14 marca 2013, 17:04Ojej współczuję, też mam uraz z takiego o mało wypadku, w którym prowadziłam. Do niczego nie doszło, ale było blisko. Trzymaj się, będzie dobrze.
spelniacmarzenia
11 marca 2013, 21:31cuda się zdarzają. A Ty jesteś mega farciara jeżeli doswiadczylas jednego z nich. Dziękuj Bogu i trzymaj się ciepło :)
czekoLidia
11 marca 2013, 20:27Bardzo wspolczuje, ale najwazniejsze ze nice ci sie nie stalo:-)
monikaszgs
11 marca 2013, 15:04Kochana wspolczuje. Wiem ze napewno ciezko Ci teraz jezdzic samochodem. Moi rodzice zgineli w wypadku 5 lat temu i do tej pory mam uraz do jazdy autem. Przykro mi, ze Ci sie to przytrafilo. Najwazniejsze ze jestes wsrod Nas:)
monikaszgs
11 marca 2013, 15:02Ten wypadek zdarzyl sie 4 km od mojej miejscowosci... Szok totalny dzien wczesniej bylam na ich koncercie..