witajcie gdzie dzisiaj nie weszłam, u kogo nie byłam wszystkich ogarnęły pączki ja aż 1/2 pączucha zaliczyłam ;D Weszła dziś na wage i pokazała piękne cyferki 65,4 mmmm bosko ;)) Jutro znów trening ;/ Mam nadzieję, że nie będzie takiego wycisku jak ostatnio. Jutro już 5 dziewczyn nie ćwiczy i bierze zwolnienie od rodziców. Och królewny xD Ja tam ide na siłę i jak zwykle dam z siebie wszystko. Dzięki temu tyranieniu gubię ładnie kg i walczę z kondycją, którą nie chwaląc się mam zaczepistą. Od rana była u mnie kuzynka i bardzo pochwaliła moją figurę, nie mogła sie napatrzeć/nadziwić. Miło się zrobiło nie powiem, że nie. Dzisiejsze menu jakieś takie ubogie, ale jutro od rana będzie zdrowo, kolorowo, warzywnie i tego się trzymajmy. Jeszcze tylko jutro i weekendzik *-*
Ide pić zieloną herbatkę ;p kilka min hula zaliczone ;]
Karmelkowaaa
7 lutego 2013, 21:02a idz na ten trening daj z siebie 100 % poczuj satysfakcję :)
siczma
7 lutego 2013, 20:12pączki to zło! :Dhahahahaha
Hani90
7 lutego 2013, 20:06:) oj miłe to jest jak ktoś zauważa zmiany:) zazdroszczę kondycji:)
mamaDamiankaa
7 lutego 2013, 19:57matko,aż mnie wszystko boli od tego demotywatora jak patrze co ona robi:/
ewela22.ewelina
7 lutego 2013, 19:48mam taka sama wage:)