Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Majówka dobija...


Gorąco jest to fakt... Skończył mi się balsamik ;/ Trzeba zakupić kolejny... Jestem bardziej zmęczona tą majówką, niż harówą w szkole. Wczoraj była lekka masakra, przed egzaminami miałam nie ogar w pokoju i dużo książek wszędzie leżało. Obiecała, że po egzaminach się to zmieni. Było ok to oczywiście musiała sobie rodzinka znaleźć powód doczepiania a to zeszyt na biurku leży, a to bluzka na krześle powieszona no bo mnie zaraz trafiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii. Darli mordę, miałam dość. Później poszłam na dwór, zostałam zaproszona do nowej kawiarnii ;D Było miło, dziś trzeba załatwić kilka spraw, zrobić zakupy i zacząć myśleć o szkole. W poniedziałek mam kartkowe z niemca muszę mieć z niej 5. Muszę zacząć walczyć o oceny, postarać się je poprawić mieć same 4 i 5. Tak mało zostało, muszę być przygotowana na każdą niezapowiedzianą i zapowiedzianą kartkę ,na każdy sprawdzian !!!! Za 2 tygodnie konkurs czuję się bardzo dobrze przygotowana, lecz na drugi kompletnie nie przygotowana. Miałam jechać na przesłuchanie artystyczne, ale stchórzyłam czułam się nie przygotowana, nie wiem kiedy tam pojadę, niby chcę, ale z drugiej strony boję się, że odeślą mnie do domu i nie przyjmą. Czas leci jak oszalały, teraz staram się namówić koleżankę na obóz i codziennie oglądam filmiki reklamujące obozy oraz HISZPANIE *-* Idę się wziąć za siebie i na miasto !!!!!


  • muszeschudnac1993

    muszeschudnac1993

    2 maja 2012, 20:12

    jeszcze troszke trzeba wytrzymać i 2 miesiące spokój. ;D

  • Martu2

    Martu2

    2 maja 2012, 13:04

    Teraz byle do Czerwca :) Trzeba ostro przycisnąć, a potem z zadowoleniem już tylko odpoczywać :)

  • PannaGomez

    PannaGomez

    2 maja 2012, 12:33

    Ja też kooooocham wakacje. ; ** Powodzenia na konkursach ; p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.