Tak tak zbliżają się 3 dni rzeźni. Niektóre z Was piszą, że już kończą powtórki, a ja ?? ;D Dopiero zaczynam. Wzięłam się za historie, później WOS, z polskiego jestem pewna więc ewentualnie lektury. Najgorsza będzie matma mimo iż znam wzory to jej nie trawię i średnio m i idzie. Angielski też różnie mam nadzieję, że będą proste zwroty i będą wolno gadali i zrozumiale xD Przyrodnicze ujdą w tłoku. Jako KRÓLICZKI DOŚWIADCZALNE powinniśmy mieć łatwe, ale co oni tam na górze wymyślą tego nikt nie wie. Wczoraj babcia stwierdziła, że schudłam ;)) Pytam się to dobrze czy źle a ona DOBRZE ;] Miło dostać taki komentarz i stwierdzić, że to co się robi ma sens. Dziś dostałam propozycje by pójść amatorsko na wybieg na pokaz mody ha ha ha ; ) Wszyscy naciskają, ale nie jestem tego pewna. Stanęłam dziś przed lustrem i stwierdziłam, że jest ok tylko muszę wymodelować brzuch. Książka, którą przeczytałam pt ŻYCIE KOBIETY dużo mnie uświadomiła nie jestem już aż tak krytyczna, wiele mi dała do myślenia POLECAM ;)
Trzymajcie kciuki za egzaminy i kopnijcie na szczęście ;p
ostatniraz94
23 kwietnia 2012, 20:52trzymam kciuki ; ) widzę, że modelka się nam tu robi ;d
muszeschudnac1993
22 kwietnia 2012, 20:17Dasz rade ! oby poszło jak najlepiej ;P
PlumpGirl
22 kwietnia 2012, 20:15nie martw się, nie jesteś sama :) i jak tak napisałaś, to mamy odwrotnie,ja się nie boję maty i angielskiego,a przed resztą to mi się kolana trzęsą.Nie żeby tak bardzo,ale malutki stresik jest. Chciałabym mieć to już za sobą :)
lovehatelove
22 kwietnia 2012, 19:38ale powodzenia życzę ;*
lovehatelove
22 kwietnia 2012, 19:38no ja nie wiem co się dzieje -.-
lovehatelove
22 kwietnia 2012, 19:37ucięło mi poprzedniego komentarza
lovehatelove
22 kwietnia 2012, 19:36egzaminy to zło