Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wiosna,wiosna, ach to ty ;>


Witajcie ;) No i przywitała nas chyba na dobre wiosna. Coraz goręcej kozaki i płaszcze do szafy. Hmmmm adidaski już pod ręką, ale jakoś dziwnie się czuję dżinsy adidasy  i tylko sweterek.  Trzeba teraz jeszcze bardziej się wziąć za figurę bo już nic się nie ukryje a do czerwca mało czasu. Jestem ostatnio z siebie zadowolona mam ochotę na słodkie lecę do sklepu wchodzę i wychodzę drugim wejściem mówię sobie mądra dziewczynka po co Ci na chwilę ta przyjemność później już nie będzie tak fajnie. Jem ostatnio dużo surówek. Przedwczoraj otworzyłam bombonierkę z DNIA KOBIET zjadłam 5 z 45 cukierków z wiśnią i zamknęłam, gdy przyszła mama i widziałam, że otwiera czekoladę wyrwałam jej z ręki i wręczyłam bombonierkę czuję się dobrze, że nie mam przy sobie słodyczy. Wczoraj mało jadłam i piłam dużo wody z cytrynką. Dziś zaraz lecę po cytrynkę do zoologicznego po jedzenie dla mojego pupilka i mam zamiar w ten week wejść z ciekawości na wagę. ?Jeżeli wynik będzie satysfakcjonujący to dam Wam znać ;D

muszę w końcu znaleźć kabel i wstawić tu moje różne jedzonka czy coś ;]

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.