Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koniec wolnego... Od nowa harówa i nadrabianie kg



Dziś ostatni dzień i od jutra znów szkoła ;/ Codziennie do 16 w school, dużo zadań, nauki i spr. A ja dalej męczę już od piątku "Krzyżaków" i jestem na 200 str. Cała ma 550 i raczej nie dam rady na wtorek jej przeczytać. Oprócz tego obejrzę film i poczytam streszczenia. Muszę jeszcze zrobić zaległe zadania i pouczyć się na spr z niemca  Przez kilka dni załamki troszkę się przytyło, ale na pewno szybko to zrzucę. Robię coraz więcej brzuszków, przysiadów i doszłam do 25s ćwiczenia przy ścianie ;D Jutro walentynki dla mnie dzień jak co dzień, oprócz tego że trzeba patrzeć na zwisające na sufitach w całej szkole serduszka. Ale jakoś mnie to nie rusza. Wszystkiego dobrego dla zakochańców ;* Trzymajcie się diet i ćwiczeń, Zmykam do czytania ;< i nauki

Na pewno teraz będą rzadziej notki i wejścia na kompa... W tym półroczu muszą być lepsze wyniki w nauce, chociaż ogólnie nie narzekam...


  • najss

    najss

    14 lutego 2011, 19:22

    sama też tak możesz mieć :)

  • najss

    najss

    13 lutego 2011, 21:47

    tak szczerze to nic szczególnego na nogi nie robiłam ;p teraz chcę to zmienić właśnie. Na początku same cm leciały, a jak przestały to zaczęłam ćwiczyć rowerek (mam na myśli ćwiczenie, nie sprzęt ;p) i po tygodniu już był 1cm mniej :)) niedawno dołożyłam rozciąganie i tak jakoś sobie leci :P

  • .PeggyBrown.

    .PeggyBrown.

    13 lutego 2011, 15:32

    ja niestety już jutro też powracam na uczelnie

  • najss

    najss

    13 lutego 2011, 13:02

    no mi też się kończy wolne właśnie :( a zazdrościć nie ma czego, sama możesz osiągnąć podobne :)

  • espanola59

    espanola59

    13 lutego 2011, 12:57

    jestem z tobą- też mam teraz harówę ;/// no ale nic, jedziemy, jedziemy ;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.