Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
moja 8 z przodu


cześć kochane!!!

mam swoją 8 z przodu. jestem mega szczęśliwa bo widzę efekty swojej pracy i samokontroli ;)

mam fajną książkę, napiszę o niej wieczorem, jest mega motywująca, potrafi nauczyć się siebie samego, zajrzeć w swoje własne wnętrze. jest pewnego rodzaju inspiracją dla mnie, dużo się uczę z niej. ale o tym wieczorem.

dietka w porządku, słodycze i chleb wyeliminowane, nie ciągnie mnie do nich, do kawy też, w ogólne nie ciągnie mnie ostatnio do jedzenia mimo iż mam @ a wtedy z reguły jem za trzech. ale to dobrze, chyba w końcu zmieniam swoje nastawienie do siebie samej, swojego ciała, powoli rozumiem że moje ciało to mój przyjaciel, że jestem z nim związana do końca życia i że warto zadbać o nie by było zdrowe i ładne, w końcu to część mnie.

heh, chyba to odchudzanie zaczyna mnie zmieniać diametralnie, ale to dobrze, odkrywam siebie na nowo, to ważne by siebie samą pokochać i polubić, nie krzywdzić śmieciowym jedzeniem i chorobami, złymi nawykami bo to nie sprzyja mojemu ciału a co za tym idzie nie sprzyja mi samej. a trochę egoizmu co do własnej osoby każdemu się należy.

więc kochane dbajmy o siebie, o nasze ciała i umysły, bo to są nasze cząstki, bo to my sami. a chcemy być przecież zdrowe i piękne ;)

pozdrawiam serdecznie kochane :*:*:*:*:*:*
  • margolix

    margolix

    14 września 2013, 08:29

    Tak trzymaj! Tez czekam na wpis o książce :)

  • Berchen

    Berchen

    14 września 2013, 07:55

    hallo, bardzo ladnie napisalas,tez pomaga mi ksiazka i plyta programujaca umysl na nowe nawyki, wszystko zalezy od naszego myslenia, powodzenia

  • .wavesandcurls.

    .wavesandcurls.

    14 września 2013, 07:53

    czekam z niecierpilwoscia na wpis o ksiazce:) masz super podejscie, naprawde swietne:) tak trzymaj:) wytrawalosci:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.