Moja waga oszalała od tygodnia rano wskazuje 66,2 KG. Z jednej strony cieszy mnie to że pomimo suto zastawionego stołu w weekend udało się utrzymać wagę.. :) Myślę że przyczyną tego zastoju jest @ która dopiero dzisiaj się skończyła. Mam nadzieje że jutro coś sie ruszy bo roczek córeczki już za nie cały miesiąc a do celu daleko ...
Cały tydzień nie ćwiczyłam Melki przez ten okres ale dzisiaj planuje wieczorem nadrobić straty chociaż miałą bym ćwiczyć o 1 w nocy ... Jedziemy dalej
Cel: 65 kg do 26 października
NIC MNIE NIE POWSTRZYMA BY BYĆ PIĘKNĄ I CZUĆ SIĘ PIĘKNĄ
Cały tydzień nie ćwiczyłam Melki przez ten okres ale dzisiaj planuje wieczorem nadrobić straty chociaż miałą bym ćwiczyć o 1 w nocy ... Jedziemy dalej
Cel: 65 kg do 26 października
NIC MNIE NIE POWSTRZYMA BY BYĆ PIĘKNĄ I CZUĆ SIĘ PIĘKNĄ
spalina
1 października 2013, 14:36trzymam kciuki za Twój cel! ;)
madzik85k
1 października 2013, 13:28Kręci się, kręci Twoja waga wokół 66 kg i nie chce spaść :/ Może znowu jesz Kochana za mało?
Takaja85
1 października 2013, 13:17Najważniejsze, że waga nie wzrasta :) @ skończyła się więc teraz waga będzie spadać...