Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nienasycenie treningiem :D


Hej. Dzisiejszy dzień był nie do końca taki jak chciałam, poszłam rano na czczo do lekarza ,żeby wypisał mi skierowanie na morfologie tak profilaktycznie to stwierdził :" raz do roku to  ludzie po 60 roku życia sobie robią morfologię a pani ma dopiero 20 więc jak nic się nie dzieje to nie ma potrzeby" Wkurzyłam się jak nie wiem. Ale stwierdziłam ,że prywatnie sobie badania na tarczycę i cukrzycę  ot profilaktycznie. Potem  pozałatwiać sprawy , zrobić zakupy i przyznaje zamiast pożywnego śniadania zjadłam 2 półbagietki z serem i cebulą :/ . Niestety nic innego nie miałam pod ręką , reszta już jak najbardziej zdrowo :). Jestem już po treningu i mimo ,że wykonałam go tak jak powinnam , to czuję się nienasycona , ani się za bardzo nie zmęczyłam ani nic. Może już moje ciało się przyzwyczaiło do treningów nie wiem. W każdym razie liczę na to, że jutro będzie lepiej :D a jak nie to dołożę sobie coś jeszcze. Jutro u mnie na uczelni jest 3 godzinny maraton zumby za 15 zł i zastanawiam się czy by się nie wybrać. Chociaż samej to tak dziwnie no zobaczymy. 

Trzymajcie się ciepło :)

P.s cały dzień chodziła za mną pizza ale się jej nie dałam :D


  • Pszczolka000

    Pszczolka000

    12 kwietnia 2015, 18:54

    Idź na zumbę! Może poznasz kogoś fajnego i będzie fajnie ;)

  • Festuca21

    Festuca21

    11 kwietnia 2015, 15:51

    ja bym poszła na tą zumbę :D

  • paula15011

    paula15011

    11 kwietnia 2015, 15:46

    ahhh lekarze to niestety parodia... a na zumbe polecam się wybrać, choć 15zł to trochę dużo ;p

  • haydii

    haydii

    11 kwietnia 2015, 08:34

    ja bym szła na zumbę. Zawsze można kogoś poznac :) A co do badań nasi lekarze są ... bardzo pomocni ;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.