Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Porażki, powroty, małe kroki


Założyłam konto po raz 2. Pierwsze było za czasów wagi 70kg, wracam z 20kg więcej... Nie usprawiedliwiam się jest mi tylko wstyd,że jako młoda osoba doprowadziłam moje ciało do takiego stanu... od 5 tygodni jestem na diecie z Panią dietetyk, póki co efektów nie ma, może dlatego że nie przykładam się do diety tak jak powinnam... Ale dzisiaj doznałam olśnienia i mam wielką motywacje by mienić siebie i swoje ciało. Mam nadzieej,że Vitalia pomoże mi wytrwać w moich postanowieniach i pozbędę się raz na zawsze kompleksów związanych z wagą. Jeszcze 2 lata temu ważyłam też nie za mało, ale czułam się bardzo dobrze taka jaka byłam. W 2 lata zmieniłam się bardzo i nie jest to zmiana na lepsze. Za tydzień mam wizytę u Pani dietetyk po 6 tygodniach. Jestem gotowa na wielkie upokorzenie, bo czuję, że schudłam(o ile wgl schudłam) bardzo mało. Pora wziąć swoje zdrowie i życie na poważnie.

  • dianastaystrong

    dianastaystrong

    5 grudnia 2014, 19:33

    Dziękuje za miłe słowa ;) tym bardziej będę się starać ;)

  • etvita

    etvita

    4 grudnia 2014, 20:33

    Widzę, że doznałaś takiego olśnienia jak ja nie tak dawno :) To jest najlepsza decyzja jaką mogłaś podjąć :D I pamiętaj mimo, że będzie trudno to będzie warto. Wiem to po sb. Masz też pomoc ze str dietetyka, której ja nie miałam. Tym bardziej musi ci się udać :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.