no prawie trzy miesiące... ale to zleciało :/
nadal regularnie ćwiczę :) z mojego wyzwania pośladkowego nici :P ale pupa się robi :) po prostu robię też inne ćwiczenia :)
wagowo przytyłam. Dzisiaj rano na wadze było 58,8kg ALE... centymetry lecą :) czyli mięśnie się robią :D
Lovelly
13 kwietnia 2014, 08:07I dobrze! Oby tak dalej;*
saba444
12 kwietnia 2014, 16:45super motywacja:)