że mimo mojego niechciejstwa poćwiczyłam :) a raczej pobiegałam w miejscu 15min :) zgrzałam się ale zadyszki ani kolki nie było :D
a od października na siłownię. Nie bardzo mi się widzi bo nie lubię ćwiczyć przy ludziach :/ ale idę jako wsparcie koleżanki która chce schudnąć na swój ślub ;) Oby nie skończyło się na mojej jednej wizycie i stracie kasy za karnet ;)
a od października na siłownię. Nie bardzo mi się widzi bo nie lubię ćwiczyć przy ludziach :/ ale idę jako wsparcie koleżanki która chce schudnąć na swój ślub ;) Oby nie skończyło się na mojej jednej wizycie i stracie kasy za karnet ;)
Dharani
23 września 2013, 10:32ja się zamykam w swoim pokoju :P a jak tylko słyszę jak ktoś wchodzi na górę to przestaję od razu xD tylko mama w domu wie że ćwiczę :)
MentalnaBlondynka
19 września 2013, 17:28ja tez nie lubie cwiczyc przy ludziach nawet w domu przy rodzince mam problem;D