Witam,
zawieje, zamiecie, atak zimy a my na stok oczywiście. Mój sezon uważam z otwarty
Dieta - w sumie ok, rano dobre węglowodanowe śniadanko, później 1,5 bułeczki kurczakiem na stoku, obiadek: zupka. drób z grilla i surówka, po powrocie do domu mnóstwo wody i owocki.
Jedyny grzeszek to winko słodkie na stoku:-)))))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.