Torba spakowana, Bobo przygotowane...Miałyśmy dziś odwiedzić fitness club :-) A to jak na złość wietrzysko, chmury i deszcz zaczął zacinać...nie byłoby tak źle, gdyby samochód był na chodzie, ale przy wycieczce autobusowej to już nie za różowo :-) Eh 13...
Ale nie ma tego złego :-) Zaliczyłyśmy ćwiczenia w domu, konsekwentnie z naszym planem. To już 3 tydzień!!!
Brawo! Brawo też za weekend na sportowo!