Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mmmmm ja to po prostu kocham tylko czasami o tym
zapominam....


Hej,

tak,tak....mokra jak szczur po godzince na trampolince stwierdzam,że kocham się ruszać rower, bieganie....to cudowne samopoczucie "po"....dlaczego więc o tym zapominam???dlaczego po miesiącu regularnych ćwiczeń potrafię miesiąc spędzić na kanapie??? Wyzwanie dla psychologów czy zwyczajna ludzka słabość??? Demon lenistwa??? Opętanie bezruchem??? Czas na egzorcyzmy!!!
  • smerfetka2781

    smerfetka2781

    21 czerwca 2012, 17:41

    Też bym poskakała na trampolinie :-)

  • BetyF

    BetyF

    20 czerwca 2012, 21:00

    Też tak mam.

  • wojnierz

    wojnierz

    20 czerwca 2012, 20:53

    trampolina to moja ulubiona forma ruchu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.