Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jakie to banalne a jednak....najtrudniejszy
pierwszy krok:-)


Witam,witam...
i znów długo mnie nie było....w tym czasie zaliczyłam narty - w całkiem dobrej formie:-)
oraz....zapisałam się na nordic walking!!! W końcu na dzień kobiet kupiłam sobie kije:-)...Na początek poszłam na darmowy trening na wrocławskiej Pergoli, a później to już za ciosem...stawiłam się na regularnym treningu...w  efekcie średnio 2-3 razy w tygodniu śmigam z kijami po parku - efekt - doskonałe samopoczucie, sen niemowlaka i apetyt jakby mniejszy. Nie ukrywam , że troszkę musiałam w to zainwestować - karnet 150 zł za 11 treningów po 1,5 godziny, ale udało mi się też wykupić karnet za 33 zł na Grouponie za 12 -  1 godzinnych treningów...Jak się wprawię w technice - to i karnety nie będą mi potrzebne - choć te treningi w grupie są super! Polecam!
Dziś mam urlop więc byczę się ale tak aktywnie tzn. rano lekkie ćwiczonka, sprzątanie mieszkanka :-))) Życie jest piękne:-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.