Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DETOKS - dzień 42


Witajcie, 

Dziś podejmuje wyzwanie i rozpoczynam 6 tygodniowy detoks warzywno-owocowy. 

Dlaczego??? Uświadomiłam sobie, że mój organizm to najcenniejsze co mam a wrzucam w niego same śmieci, a przecież to on jest właśnie tym, o co powinnam zatroszczyć się w pierwszej kolejności... I myśląc w ten sposób postanowiłam zadbać o niego, zadbać o siebie!

Od rana jem marchewki, obieram warzywa na zupę, piję wodę... pierwsze kilka godzin za mną i w zasadzie nie jest źle...ale jednak boję się tego, że nie podołam - w końcu to 42 dni...Postanowiłam odliczać od końca, bo pięknie będzie patrzeć jak ta cyfra wraz z moja wagą się zmniejsza. 

W tym miejscu chciałabym rzetelnie opisywać to, co się ze mną dzieje. Obiecuję sobie być szczera, bo przecież chodzi o mnie i tylko o mnie...

Startuję z wagi 71,1kg. Borykam się z problemami jelitowymi (zaparcia, wzdęcia), mam szarą cerę z problemami skórnymi oraz niepokojące pajączki na nogach, włosy wypadają mi garściami. Do tej pory Jadłam głównie makarony, mięso, jogurty naturalne, serki homogenizowane, trochę pieczywa, owoce...warzywa jak na lekarstwo. W chwilach słabości zapychałam się słodkimi kremami karmelowymi, czekoladą, fast foodami oraz chipsami. 

Trzymajcie kciuki! Wspierajcie! Czytajcie! Poza Wami nikt nie wie o moim postanowieniu!

A może ktoś by chciał dołączyć? Będzie raźniej...

Do jutra!

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    1 listopada 2017, 12:06

    Opierasz sie o zasady postu Dąbrowskiej czy jakis inny?Sama sie nad tym zastanawiam :)

    • Derineczka

      Derineczka

      2 listopada 2017, 19:58

      Post Dąbrowskiej, dołącz będzie raźniej...to tylko albo aż 42 dni ;-) Damy radę!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.