Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy Rok, Nowa Ja :)


No tak, po Świętach to zdecydowanie Nowa Ja. Nowa Ja, czyli "ja +2kg". Kocham Święta. Nawet pomimo tych +2kg. Niestety (albo stety), Święta się skończyły. Czas znów ruszyć dupę i wrócić do racjonalnego żywienia się. Pierogi, karp na maśle, kutia, makowiec, Sylwestrowe %, chipsy, sałatki z majonezem i inne pyszności, to na pewno nie było racjonalne żarcie :) Ale nic to. Pyszne było i było warto. Nawet jeśli przybrałam kilka cm w biodrach :) 

Rozważam powrót do Diety Vitalii. Smacznie dopasowana, czy IGpro? Oto jest pytanie. 

SD testowałam i była OK. Smaczna i dopasowana. Ale chyba chciałabym przetestować IGpro. Tak z ciekawości. 
Zobaczymy co wybiorę. 

Uciekam póki co.. i jeszcze jedno: Happy New Year Vitalijki :) 

  • iw-nowa

    iw-nowa

    6 stycznia 2016, 18:54

    No tak, jeśli w czasie świąt było tyle pyszności, to nie da rady, trochę się ostało :), u mnie też jeszcze to jest do odrobienia. :) U mnie to pewnie potrwa ok. miesiąca, ciekawe, co wybierzesz. Powodzenia Powodzenia w Nowym Roku!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.