Witajcie ;)
Nie poddałam się i walczę dalej licząc, że znowu waga zacznie spadać ;)
Dziś jestem juz po treningu. Był wycisk ! Nie ma zmiłuj :P
Kupiłam sobie w końcu matę do ćwiczeń. Chłopak namawiał mnie też na step, który miał kosztować 26 zł. Gdy sie w końcu zdecydowałam, to okazało się, że cena to ok. 75 zł. Także podziękowałam :P A mój mężczyzna powiedział, że sam mi zrobi taki step :D Kochany ♥
Teraz jeszcze taka mała recenzja :D
Otóż wspominałam ostatnio, że mam nowy be active z treningiem Tomka. Najpierw przejrzałam gazetę ... może inaczej .... przeleciałam .... przekartkowałam, o to będzie najwłaściwsze określenie. Nie było się na czym zatrzymać. Jak dla mnie tragedia. Dziś włączyłam trening. Najpierw rozgrzewka, całkiem całkiem, potem zaczęły się ćwiczenia właściwe i generalnie ani nic wytłumaczone, ani dobrze nie zaczne robić jednego ćwiczenia a już jest drugie. Nie lubię czegoś takiego. W dodatku jego głos przechlany ;/ Po 15 min. spasowałam i wskoczyłam na bieżne ;)
Jednym zdaniem: Bardzo nie polecam. I jeszcze ta cena -.- 25zł !
I na koniec :)
Natchniona jednym z pamiętników, babeczki, która waży ponad 100 kilo i która robi szpagat. Postanowiłam zrobić sobie wyzwanie :D
Będę codziennie ćwiczyć, aż uda mi sie wykonać szpagat :D Wystarczy kilka minut dziennie, a jaka satysfakcja :P
Trzymajcie kciuki :D
niezdecydowanaona
8 lutego 2016, 21:05dobrze że napisałaś o tym treningu, bo bardzo dużo myślałam, czy też nie kupić, ale skoro nie warto to nie warto ;D życzę powodzenia w osiągnięciu celu - szpagatu i oczywiście w trzymaniu dietki :)
13862178
8 lutego 2016, 20:19Wiem że szpagat zrobisz trzymam za ciebie kciuki i to bardzo mocno :-) pozdrawiam serdecznie :-)
xwxexrxoxnxixkxa
8 lutego 2016, 18:58Moj maz robi szpagat no ale cwiczy karate wiec musi byc rozciagniety:) tak tez widzialam ten szpagat podziwiam :)
marlena44444444444444444
8 lutego 2016, 17:03Ja umiem wykonać szpagat i jakos specjalnie nie ćwiczyłam codziennie troche sięrozciagampoprostu juz takmam:)
.daydream.
8 lutego 2016, 19:02zazdroszczę ;)
Rozyczka2010
8 lutego 2016, 16:48Hej, zerknij sobie na yt jest taka dziewczyna "so Kayka" i ma filmiki, ktore przygotowuja do szpagatu- wg mnie super:)) pozdrawiam
.daydream.
8 lutego 2016, 19:01Dziękuję bardzo za filmiki :)
jamay
8 lutego 2016, 12:06Mi też się marzy szpagat, ale to raczej niemożliwe :D Ja Be Active kupiłam pierwszy numer..i więcej już nie
.daydream.
8 lutego 2016, 15:12Wszystko jest możliwe, czasami trzeba po prostu poświęcić wiecej czasu na to ;) Ja mam to szczęście, że mogę oddać gazetę i nie płacić za nią ;D inaczej na pewno bym nie kupiła ;)
Silna2014
8 lutego 2016, 11:44Trzymam kciuki za nas i za wszystkich walczących dasz radę i nigdy się nie poddawaj :)
.daydream.
8 lutego 2016, 15:11Dziękuję :*
Full.of.energy
8 lutego 2016, 10:59Powodzenia! Ja już opanowałam szpagat i to świetne uczucie jak można osiągnąć coś poprzez systematyczność! :D
.daydream.
8 lutego 2016, 15:11Dziękuję, a Tobie ogromnie gratuluję ;) Jak to osiągnęłaś ? Jakiś szczególny plan ?
Mich_elle
7 lutego 2016, 23:07Ojej, szpagat - kiedyś potrafiłam, ale na studiach tak zastygłam, że szok! Chyba też wrócę do konkretnego rozciągania :) A co do stepu - na I stopniu miałam obowiązkowy wf i chodziłam właśnie na step - polecam! Nie wiem, kiedy mijało mi te 1,5 godziny, dla mnie to super sprawa :) Dobrze, że masz zaradnego faceta i pomoże Ci w kwestii sprzętu :)
.daydream.
8 lutego 2016, 08:37Jak chodziłam na fitness to też były to moje ulubione zajęcia ;) A takiego faceta to ze świecą szukać :P step zrobi, a i bieżnie mi naprawił, gdzie ja miałam wizje 250 zł za sam przyjazd fachowca :D
Mich_elle
8 lutego 2016, 15:04Pilnuj takiego skarbu! :D
OutOfReach
7 lutego 2016, 21:15Ja też "walczę" ze szpagatem :D Ale już pomalutku mi wychodzi :P Trzymam za nas kciuki :D
.daydream.
8 lutego 2016, 08:33A z jakiego planu korzystasz ? ;) Również trzymam za nas kciuki ;)
OutOfReach
8 lutego 2016, 10:08Ojejku teraz to mnie zaskoczyłaś :D z żadnego hehe, po prostu znam sporo ćwiczeń do rozciągania się, codziennie poświęcam na to ok. 5-10min i ogólnie też rozciągam się już w tej ogólnej pozycji szpagatu, nogi bolą po tym trochę ale tragedii nie ma :)
majkapajka
7 lutego 2016, 21:13Hehe ja rowniez podjelam to wyzwanie kilka tygodni temu - na razie rezultaty u mnie marne bo za malo pracuje - 10 min rozciagania dziennie ale po malu do celu :) powodzenia!
.daydream.
8 lutego 2016, 08:32a masz jakiś konkretny plan z internetu ? ;) Trzymam kciuki, żeby niedługo się udało ;)
Waleczne.Serce
7 lutego 2016, 21:02O wyzwaniu ze szpagatem czytam już w nie pierwszym pamiętniku. Życzę Ci powodzenia :P
.daydream.
7 lutego 2016, 21:06Dziękuję ;)