Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
21.06.2013


Dziś znów ból głowy, z tym że tym razem spowodowany nagłą zmianą ciśnienia. No i nienawidzę deszczu, więc drzemka która miała trwać jakies 40 minut przeciągneła się do 3 godzin.. Ale wieczorem całe szczęście już się poprawiło także postanowiłam że pujdę pobiegać, a co.. Mam cholernz problem z tym Squat Challenge, nienawidzę przysiadów.. Dzisiaj już chciałam skończyć, ale mówię nie już prawie połowa, muszę dać radę.


Śniadanie I        (07.15)     - płatki owsiane z mlekiem 0,1%
Śniadanie II       (09.30)     - 2 plasterki świeżego ananasa + trochę malin
Obiad                (14.00)     - 3/4 woreczka ryżu z pieczonymi warzywami (groszkiem, pieczarkami i połową cebuli)
Podwieczorek    (17.00)     -  serek ziarnisty 0,1%
Kolacja              (19.30)     - płatki zbożowe z migdałami i mlekiem 0,1%


Ćwiczenia : 105 przysiadów, około 4 km biegania (30 minut), Mel b pośladki, Mel b nogi, Mel b abs, Mel b brzuch






  • Ladenves

    Ladenves

    22 czerwca 2013, 09:34

    mleko odtluszczone to syf. taki zapełniacz. prędzej od niego przytyjesz niż od takiego 2%. 2 śniadaine to jakaś kpina nie posiłek. podwieczorek - znowu syf. w obiedzie brak białka. w całym menu zero tłuszczy. zaniknie ci okres i zaczną wypadac włosy. a od tak malej ilości kalorii niedługo żołądek zacznie Ci trawic inne organy. Pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.