Wczoraj byla Yoga i dzisiaj waga pokazala juz mniej tych zbednych kilogramow. To nie jest taka normalna Yoga, przy tej ktora praktykuje poce sie strasznie i waga spada natychmiast. Moze ktos juz styszal o Bikram Yoga, jestem nia zachwycona, cwicze w grupie i mam motywacje. :) Mialam tez problemy z kregoslupem, okropne bole w nocy, nie moglam sie przewrocic z boku na bok, a teraz spie dobrze jak dziecko. A co do diety, nie zdecydowalam sie na zadna, gdyz nie wiem jak by to bylo z gotowaniem i przyrzadzaniem tych posilkow. Jestem na to za leniwa... postanowilam troche liczyc kalorie, zwracac uwage na ladunek glikemiczny, zainstalowalam sobie taki program na telefonie i male postepy sa juz widoczne. ![]()
