Zmierzyć kalorie podczas mojego dzisiejszego pływania :)
ale wcześniej trenowałam na orbitreku zanim poszłam na basen.
I powiem Wam ze zostałam dziś skomplementowana przez byłą teściową ze schudłam ...
ja już to sama widzę, bo i lepiej się czuje, mogę już sobie swobodnie obciąć paznokcie u nóg buhahaha..
I do parunastu dni waga pokazuje poniżej 83 , wiec w przyszłym tygodniu pożegnam na dobre z numerem 83!!!
Który to niestety nie pozwolił mi zejść poniżej :(
A przypomnę ze od lipca startowałam z waga 88.8 :*(
A dziś na obiad,
albo knedle albo kopytka z klopsikami :)
A to zdjęcie z basenu po saunie .
Miłego popołudnia
Nefri62
7 października 2013, 20:27nie jestem dobra w liczeniu kalorii a może mi się nie chce nie mam pojęcia ile to kalorii.
iskierka75
7 października 2013, 14:25hi, twoja waga do zrzucenia to nie taka trudna sprawa; ani się nie obejrzysz a osiągniesz cel; ja mam jeszcze do zrzucenia 35 kilo co najmniej- cóż trzeba będzie wykonać tę pracę;pozdrawiam
Novalia26
7 października 2013, 12:40Ładnie waga idzie w dół, oby tak dalej :)
agatep
7 października 2013, 08:57tel na basenie? a co jest,że ludzi nie ma? jak ja bym tak chciała, ach!:)
Nefri62
6 października 2013, 22:20to sporo tch kalorii na basenie straciłaś, pozdrawiam
ibiza1984
6 października 2013, 20:38Ostatnio brak czasu i stąd moje ogromne zaległości na Vitalii. Nadrabiam wszystko po kolei i szczerze gratuluję Ci pięknego działania na rzecz siebie. Brawo! PS. Za mną od kilku dni chodził makaron z jakimś lekkim sosem i dziś nie wytrzymałam :) Mniam!
ewakatarzyna
6 października 2013, 14:50Oglądałam Fat Killer. O rany, ile ludzie ważą i ile chudną. Jaki ładny basen.
jolajola1
6 października 2013, 14:34GDZIE Ty chodzisz na basen ? bo ma takie śliczną mozaikę .. na Wodniku takiej nie ma