© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone. Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dam.rade.1958
kobieta, 66 lat
Warszawa
o kurcze 4;26 a ty już ćwiczysz
Zazdroszczę Ci tego braku potrzeby podjadania wieczornego. U mnie to problem nr 1. Ale czemu uważasz że przez to nie chudniesz? Wydaje mi się że nie jeść wieczorem to nie taki grzech, gorzej nie jeść rano a nawpylać się na wieczór. Pozdrowionka
Malinka38757
2 października 2013, 09:45o kurcze 4;26 a ty już ćwiczysz
TWEETY6711
2 października 2013, 09:40Zazdroszczę Ci tego braku potrzeby podjadania wieczornego. U mnie to problem nr 1. Ale czemu uważasz że przez to nie chudniesz? Wydaje mi się że nie jeść wieczorem to nie taki grzech, gorzej nie jeść rano a nawpylać się na wieczór. Pozdrowionka