W granicach 80 :-)))
Nie bede zmieniala paska, niech sie ustabilizuje :-)
Coraz wiecej ubran "wchodzi" na mnie,
Chociaz obwod brzuszny sie nie zmienia :-(
Orbitreka nie bede kupowala na allegro, wypatrzylam dzis
Na ebay , ceny ksztaltuja sie juz od 136 euro :-)
W lipcu mam urlop i planuje odwiedzic kolezanke
W niemczech i wtedy byc moze uda mi sie kupic cos fajnego :-)))
Pogoda do d.....
Znow jade autem do pracy, a wolalabym rowerkiem :-(
MILEGO DNIA DZIEWCZYNKI :-)
Ps. Dlaczego dzis nie ma niedzieli???????
LilianWhite
25 czerwca 2012, 22:17Ja tylko czekam, aż na mojej wadze pojawi się 80 kg. Ale Ci zazdroszczę Twoich wagowych sukcesów, ale w sumie to sama na nie ciężko pracujesz :) Nic tak nie motywuje jak to gdy mieścimy się w coraz mniejsze ubrania. Gratulacje, no i życzę dalszych spadków wagi.
syszunia
25 czerwca 2012, 21:16znacz kg :)
syszunia
25 czerwca 2012, 21:13Oj jak ja bym chciała ważyć 80 km...
syszunia
25 czerwca 2012, 21:13Oj jak ja bym chciała ważyć 80 km...
ibiza1984
25 czerwca 2012, 21:06Nawet nie wiesz ile ja bym dała za niedziele dziś.. i jutro i.. przez cały tydzień :) PS. Ścieżka biegnie wzdłuż trasy Nowy Dwór Maz - Warszawa, a dokładniej okolice pól golfowych w Rajszewie :)
ttesia
25 czerwca 2012, 18:11na allegro kupiłam ,są jeszcze takie z linkami ,pewnie lepsze ,ale nie widziałam ich wtedy,albo nie zwróciłam uwagi ,kupiłam takie biało-niebieskie
magda112131
25 czerwca 2012, 18:09jak ubrania wchodzą to dobrze:) a będzie jeszcze lepiej u nie też dupna pogoda. Buziak
agatep
25 czerwca 2012, 14:11wiem,głupia jestem:) wiem,że dobrze robię,ale mi przykro,że komuś przykro;p sama pracowałam w mięsnym i ani razu czegoś takiego nie zrobiłam. na dwóch dłoniach miałam rękawiczki i gdy kończyłam zdejmowałam-bo musiałam kase wydawac i przyjmowac, a ta tylko kroi i pakuje bo placi sie w kasie, no szok
agatep
25 czerwca 2012, 13:58taka głupia jestem, że mam wyrzuty sumienia po takim czymś;/
agatep
25 czerwca 2012, 13:58też mi to przez myśl przeszło,ale kurna nie umiem
odzawszegruba
25 czerwca 2012, 12:42Nie mówię, że jestem gruba ale nieumięśniona, obwisła, galaretowata :))))
Novalia26
25 czerwca 2012, 12:42Jeszcze jestem w dwupaku, ale przecież ten stan nie będzie trwać wiecznie :) Co do wielkości Agatki to w 35 tc niunia ważyła 2600 czyli do porodu może ważyć 3600. Tak bynajmniej mi powiedziano. Chociaż, jak myślę o swoim obecnym apetycie to kto wie, może i być większa :) Chociaż do mojej wagi urodzeniowej 4995 to troszkę jej będzie brakować :P Pozdrawiam :)
odzawszegruba
25 czerwca 2012, 12:34Miłego dnia i gratuluję spadku :) oby tak dalej!
agatep
25 czerwca 2012, 09:42ja też zawsze czekam aż waga się ustabilizuje;) 80-mój cel:) zazdroszczę! u mnie taka sama pogoda:( milego również
Dzellaa
25 czerwca 2012, 09:12no ta pogoda dobija, co chwilę zmiana;/ Też mnie to boli. Miłego dnia:)
ttesia
25 czerwca 2012, 08:37Ano właśnie !! Też wczoraj szukałam tego dnia między niedzielą ,a poniedziałkiem.Nie tylko mi go brakuje heee :-)))
anpani
25 czerwca 2012, 07:37Super z tymi ubraniami, na mnie czeka pełna szafa, i nic jeszcze nie raczy wchodzić więc czekam na taki moment jak u Ciebie,że większosc bedzie na mnie wchodzić!:) Co do orbitreka masz rację, myślę, że nówki na allegro sa dość drogie, ale taki w dobrym stanie mało uzywany- to by był fajny strzał, moze w niemczech się trafi, albo na ebay'u :) buziakki