A ja właśnie wróciłam, za mną dziś 22 km, średnia 15km /h jak dla mnie to akurat, nie jestem już podlotkiem, ale przyznam się ze ani razu dziś nie zsiadłam z roweru jadać pod górkę, poprzednim razem niestety parę górek musiałam rower podprowadzić . A dziś ciężko było ale dalam rade, w sumie za mną już 52 km na liczniku
3
KiciaEwa
22 kwietnia 2012, 14:47SUPER !!!!
kwoczka
22 kwietnia 2012, 10:42Jednym słowem trening czyni mistrzem. Powodzenia na rowerowym szlaku. Buziaki.
nika2002
21 kwietnia 2012, 21:19Piękny dystans. Ja dziś kanapuję :-)
to...ja
21 kwietnia 2012, 19:23cieszę się, że jesteś ze mnie dumna :)
CaramelMacchiato
21 kwietnia 2012, 17:24nie że nie warci, ale kazdy ma swoje zycie, a ja swojego najwyrazniej nie mam.
WielkaPanda
21 kwietnia 2012, 15:36Brava dla ciebie!
ParaTi
21 kwietnia 2012, 15:17to pięknie :)
klapek.babki
21 kwietnia 2012, 14:56pochwaliłam i co? burza i u mnie! :P
anpani
21 kwietnia 2012, 14:18Uwielbiam jazde na rowerze! szkoda,ze we wrocławiu paskudna pogoda! buziaki:)