Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nareszecie ja wyrzuce...


Czy w piżamce czy bez, czy przed toaleta czy po pokazywała taka sama wagę, wiec nie chce już jej , kupiłam sobie nowa wagę.
Ta pokazuje zupełnie co innego, sprawdziłam na 1 kg cukru ,pokazuje dokładnie wiec mam nadzieje ze już teraz to będę spadać w dol :))

Dzis wariacki dzień, zakupy, pranie , sprzątanie, wizyta  krotka u Rodziny, przykry telefon donoszący o czyjejś śmierci   :(
( nie dotyczy to mojej Rodziny )
Dieta, w miarę dobra, nawet nie chce mi się jeść, na wieczór tylko mój kefirek z grzybka z błonnikiem i już. :))
  • kwoczka

    kwoczka

    14 kwietnia 2012, 18:21

    I popatrz jak to przez zły sprzęt można stracić wiarę w sukces. Teraz będzie z górki i optymistycznie. Czy ten grzybek pomaga też w chudnięciu? Buziaki.

  • marika333

    marika333

    14 kwietnia 2012, 18:14

    Może i ja kupie nową wagę, bo i tak muszę iść po nowe baterie do starej,. Może ta nowa pokaże mniej....:-)

  • ParaTi

    ParaTi

    14 kwietnia 2012, 18:08

    no ważne ze dieta jest :) wszystko sie jakoś ułoży :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.