Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PIATEK


  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    10 lutego 2012, 19:56

    zupka była pyszna... mniam. ja do sauny chodzę od paru tak...zero przeziębień, ostatnio w 16 stopniowy mroź wypływałam na zewenatrz, bosko, serdecznie namawiam

  • klapek.babki

    klapek.babki

    10 lutego 2012, 19:20

    pomidoróweczka? kocham, kocham, kocham! a co do sauny? hah, na tym basenie nawet porządnych suszarek nie ma! a niby miasto wojewódzkie, phi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.