Dzieki Wielkie za komentarze i wsparcie. Wciaz chodze na joge. Dwa razy w tygodniu po dwie godziny z relasacja i medytacja. Czuje pierwsze postepy w rozciaganiu i generalnie mam wiecej energi. Jest mozliwosc zeby chodzic trzy razy w tygodniu i prawdopodobnie za kilka tygodni sie skusze.
Zaczelam tez cwiczyc Calanetics dzisiaj. Male dawki ale bede budowac codziennie do pelnej sesji.
Dietowo tak sobie. Nie bede przynudzac i szukac wymowek. Wierze ze znajdzie sie wkrotce taki wlasciwy dzien ze znow wroce na dobre tory.
gawronek88
29 maja 2017, 13:40Super! Każda forma aktywności jest dobra - a na właściwe tory na pewno uda cię się wrócić mi to też trochę czasu zajęło
DamRade!!
1 czerwca 2017, 21:08Dzieki za wsparcie!