Dzisiaj zmierzyłam sobie talię. Dotarło do mnie, że kiedyś, może jeszcze kilka miesięcy temu, miałam 93 cm w talii. Nawet specjalnie się nie mierzyłam wtedy bo wiadomo było, że i tak będzie tyle. Dziś mam 83 cm. Inne wymiary też spadają. Jednak wszystko jest możliwe :D
Odczuwam dzisiaj okropne przemęczenie, za dużo wczoraj ćwiczyłam i dziś jestem słaba. Kawa mi dużo dziś pomogła ale potrzeba mi po prostu odpocząć.
Ostatnio ktoś mi przesłał książkę "motywacyjną". Czytam sobie i myślę nad sobą. Faktycznie wiele z tych treści u mnie się sprawdza. Oto link do pdf, może któraś z was też skorzysta:
Himek
5 sierpnia 2015, 15:13Gratuluję spadku :D A linka sobie zapisalam ;)
Dammaris
5 sierpnia 2015, 16:10:D