Taaakkk niespodzianka - waga pokazała 79,3 jupiiiiiii
już myślałam, że ta osiemdziesiątka przylgnęła do mnie na wieki i będzie prześladować i nie odpuści. A tu taka niespodzianka.
Człowiek to się cieszy z takich małych rzeczy
Jak się widzi efekty to aż serce mocniej bije
a żeby było ciekawiej to ja przed okresem jestem... więc dzisiejsze ważenie podwójnie sprawia mi radość
Od tygodnia staram się intensywnie ćwiczyć, od 2 uważam na to co jem. No i przede wszystkim jem, staram się regularnie.
Koniec bzdurkowania - czas do pracy!
Symsydka
26 września 2013, 08:37Gratulacje! :)
sylawiap80
26 września 2013, 08:35Gratulacje,też pamietam jak nie dawno sama cieszyłam sie z 7 z przodu.Teraz czekam na 6,Ciebie tez to niedługo czeka!!!Powodzenia
patuniarex225
26 września 2013, 08:26SUPER OBY TAK DALEJ