Dziś zaczęłam, jestem najedzona jak bąk a jeszcze obiadu nie zjadłam:) Czuję, że zaczyna się coś fajnego, nowego w moim życiu i obym wytrwała w tym jak najdłużej...
Bardzo się cieszę, że podjęłam taką decyzję i wreszcie zmotywowałam się do schudnięcia...
Trzymajcie za mnie kciuki:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.