Witam
Dziś pisałam ważny test z psychologii. Poszedł całkiem spoko raczej zaliczyłam co cieszy mnie bardzo. W piątek tylko jeszcze rehabilitacja i koniec. Już prawie czuje wakacje. Kierunek zaoczny już zaliczony na dziennym ostatnie podrygi. Póki co planów wakacyjnych brak. Miałam jechać do pracy ale nie wypaliło wiec na dzień dzisiejszy będę leżeć do góry dupa.
Dziewczyny po zajęciach ciągnęły nie na pizze ale nie dałam się im a jak już mnie wyciągną to bywa tak ze nie jem lub zjem jeden kawałek. To nie zbrodnia mam świadomość ze ma to dużo kalorii ale nie można wpadać w paranoje.
Mam dziwne godziny jedzenia. Śniadanie jadam ok. 10-10.30 II śniadanie na zajęciach ok. 13-14 wracam z zajęć i jem obiad z kolacja ok. 18 . jak jestem mega głodna to wypije kefir lub cos takiego. Totalnie nie wiem czy te godziny sa odpowiednie?? Rano przed śniadaniem staram się wypić szklanke gorącej wody
Menu z dzis :
Śniadanie : 3 kromki chleba razowego 2 z pasztetem i ogórkiem kiszonym jedna z białym serem i z salata ½ jabłka
II śniadanie: na zajęciach kromka chleba z serem białym i salata
Obiad: 3 mała ale to bardzo male gołąbeczki <godz 18 >
Kolacja: chyba na mna za pozno już ?? a może cos powinnam ??
<?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />
Pozdrawiam czubus.....:)
LaDieta
14 czerwca 2012, 17:53W sensie śniadanie -> obiad -> kolacja lekka
LaDieta
14 czerwca 2012, 17:53hmm... generalnie uważam, że dieta powinna być dostosowana do stylu życia. Aczkolwiek uważam, że powinnaś zamienić drugie śniadanie z obiadem.