jak Wam minela niedziela?
ja z mezem wstalismy po 11stej, bo pozno poszlismy spac. zjedlismy sniadanko, ja (3 male parowki, 3 kromki chleba ciemnego+keczup+majonez), po sniadanku pojechalismy do kosciola. po kosciele pochodzilismy po sklepach, kupilam sobie 2 koszulki, cyckonosz i torebke :)
po zakupach stwierdzilismy ze idziemy cos zjesc, bo nie chcialo mi sie dzis gotowac na obiad. wiec poszlismy do tzw. samsa, ja zjadlam 1 hamburgera z kurczakiem+frytki i jak przyjechalismy do domu to po 18stej zjadlam drugiego hamburgera. ale nie zaluje ze dzis to zjadlam, ostatnio taki zestaw zjadlam okolo 3 miesiace temu. wiec raz na 3 miesiace mozna. pozniej kawusia z mlekiem. i tak teraz siedzimy z mezem i ogladamy tv. to tyle z calego dnia. na razie uciekam zobaczyc co u Was :)
milej nocki :*
goraleczka20
3 kwietnia 2012, 21:13oj to zakupki udane:) raz na jakis czas można sobie pozwolić na mały wyskok.. Pozdrawiam :)
grubasek933
2 kwietnia 2012, 08:19ja też daaaawno nie jadłam nic fastfoodowego, ale też zgrzeszyłam w weekend, więc nie jesteś sama ;] Powodzenia
duszka189
2 kwietnia 2012, 08:09o moją niedzielę nawet nie pytaj bo było tragicznie, ale twoje bluzeczki są Śliczne:))) kurcze te fastfoodowe jedzenie miałam w ustach chyba rok temu
agnieszka2777
1 kwietnia 2012, 23:06Miły udany dzionek i zakupy fajne :)