Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piateczek :)


witam w piatkowe popoludnie 

wczoraj nie pisalam, bo w sumie nie mialam o czym. wczorajszy dzien z dietka ok, oprocz wieczora  na sniadanie byly platki z mlekiem, na obiad zupa ogorkowa, na kolacje koktajl z truskawek. wieczorkiem, okolo 20stej pojechalismy z mezem do ikei i tesco i juz w tesco chcialam pize wziasc, pozniej chipsy, pozniej bagietke czosnkowa i w koncu nic z tego nie wzielam, ale jak wrocilismy do domu to o 22giej zezarlam 2 kromki z serem zoltym i keczupem. normalnie wczoraj chyba jakis taki dzien byl. no ale trudno. a dzis zjadlam na sniadanie tosty z serem i keczupem, zupe ogorkowa i przede mna ziemniaczki z lososiem z parowaru i kapusta kiszona. wczoraj w tesco kupilismy swiezego lososia za fajna cene, bo kg 8£ wiec nie duzo. na 2 obiady bedziemy miec  a w ikei kupilismy nastepnego storczyka do kolekcji juz mam 4, uwielbiam storczyki  w ogole lubie kwiaty, bo mam ich w sumie 25  i jakbym miala wiecej miejsca to pewnie bym jeszcze kupila jakies  to moj nowy



teraz uciekam do kuchni obrac ziemniaki i zrobic sobie kawke.
milego popoludnia 


  • goraleczka20

    goraleczka20

    30 marca 2012, 22:39

    śliczny storczyk! a taką kolacja to się nie przejmuj nie było wcale tragedii, raz na jakiś czas jak Ci sie przytrafi to nic.. także tylko walczyć, walczyć dalej i już nie oglądać się za siebie:) Miłej nocki, Pozdrawiam:)

  • Climax

    Climax

    30 marca 2012, 18:22

    piękny storczyk :) Też je uwielbiam buźka :*

  • duszka189

    duszka189

    30 marca 2012, 17:39

    nic się nie martw ja też wczoraj podjadłam co nieco z wieczora ale to było wczoraj dziś jest dziś i już jestem na prostej:) ale masz cudnego kwiatka o pięknym kolorze, sama chciałam sobie taki kupić ale jakoś nie mam ręki do storczyków;(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.