Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
12 dzień stabilizacji

14 maja 2012

ja chyba liczyc nie umiem bo ostatnio napisałąm 10 kiedy był tak naprawdę 8:) Idzie dobrze jeden dzień było dużo wiecej niz 1200kcal czyt ciasteczka i inne pysznosci:)

Wczoraj odkryłam las w środku miasta, wrzuce wam nastepnym razem zdjecia, teraz mam przynajmiej super zakątek do spacerowania, byłam dzisiaj z moim misiem i był zachwycony:)

Poza tym nic nowego, praca nauka i tak w kółko:)

TO macie menu:

S - owsianka z serekim białym i bananem

O - makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym i obrżyną, 2 paski czekolady

K - koktajl owocowy

Cwiczenia:

1,5h spaceru

20min biegu

Dobranoc słonka

Dodaj komentarz

aga228
16 maja 2012, 17:16

Oj rzeczywiście żal byłoby stracić takie efekty... Na pewno bym żałowała dlatego cały dzień sobie powtarzam ile już dałam radę :D NIE PODDAM SIĘ I JESZCZE WSZYSTKIM POKAŻĘ CO POTRAFIĘ OSIĄGNĄĆ :D dziękuję za pomoc :)))
paauulinaa
16 maja 2012, 12:57

Wiem, wiem :D Od wczoraj wzorowo :) Ja robiłam stabilizację, ale korzystałam w sumie tylko z wielkiej uczty :) Ile dni stabilizacji Cię czeka ? :)
Pendulum
15 maja 2012, 15:58

gfratuluję :) oby tak dalej!! :)
FiolekAlpejski
15 maja 2012, 08:10

bardzo ładnie dbasz o siebie, oby tak dalej
Belldandy1
14 maja 2012, 22:18

czekamy na zdjęcia;)
milkcoffe
14 maja 2012, 21:54

jak by to było w środku miasta krakowa, ten las, to i tak ci nie uwerzę bo to niemożliwe ;D