wiec jak mozna sie domysli "troche" dodatkowych kalori wpadlo wieczorem
to macie spowiedz zeby bylo czarno na bialym:
S - owsianka z musli
O - ryba z ryzem i ogorki konserwowe, pomarancza
K - 2mini buleczki z serkiem bialym
czyli jak widac bylo oki, ale pozniej
na imprezie:
3 drinki - gin tonic
troche chipsow, kilka orzszkow
miseczka makaronu z sosem
2kawalki kiszu
no nic dzisiaj nowy dzien, wiec nie ma co biadolic tylko brac sie w garsc!!!!!
poza tym wszytsko jest dla ludzi, nie ma sie co zamykac w domu z powodu diety:)
coraz.bardziej.piekna
12 marca 2012, 09:57co ja bym dała aby dziś leżeć do góry brzuchem!!
FiolekAlpejski
11 marca 2012, 23:07co to kisz?
Pendulum
11 marca 2012, 21:48Pewnie, że można jeść wszystko. Ale uwierz mi. Takie tłumaczenie siebie też nie jest dobre. Powiem Ci, że tak tłumaczyłam się przez pół roku i z 61 wskoczyłam na 69. Uwierz mi, to boli. :)
sniezka1989
11 marca 2012, 19:37No właśnie:) - zgadzam się z ostatnim zdaniem:)
takaja27
11 marca 2012, 17:07co to jest kisz? cos kiszonego?
hanejowa
11 marca 2012, 16:29pewnie... poimprezować też trzeba... a teraz już grzecznie dietka i ćwiczenia
haszka.ostrova
11 marca 2012, 13:57dokładnie! ja też sobie lubię zaimprezować i nie mam zamiaru przestać z powodu diety :)))