Postanowilam ze od jutra zaczynam na powaznie, bo ostatni tydzien to byla prawdziwa porazaka, calymi dniami w domu i co za tym idzie jedzenie od rana do wieczora. Tak wlasciwie nigdy nie bylam na prawdziwiej diecie, zle znosze ograniczenia, wic nie zamierzam odmawiac sobie przyjemnosci jedzenie, jedynie je ograniczyc mysle ze 1400 -1500 kcal bedzie dla mnie w sam raz:) i oczywiscie wiecej ruchu!!!!
no i kilka zelaznych zasad ktorych zamierzam pilnowac ale jak najbardziej bede potrzebowala waszego wsparcia!!! bo nie wiem czy bez tego sie uda:))
1. Nie jesc po 19
2. Zero słodyczy ( to moja najwieksza zmora)
3. Dużo wody 1,5 l dziennie
4. 3 - 4 posiłki dziennie i o regularnych porach w miare mozliwosci
5. Nie dac sie zwariowac:)
i to by bylo na tyle:)
no to zabieram sie do roboty - ide pobiegac:)