Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po dłuuuuugiej przerwie


Hej :)
Już nawet nie pamiętam kiedy tutaj ostatnio byłam. I są tego skutki: żadnych pozytywnych efektów. Waga nadal 61,5kg, ćwiczeń brak, jedzonko- mogłoby być lepiej. 
Mam teraz zawrót głowy: "dopieszczanie" pracy licencjackiej, bieganie po wpisy, jeszcze egzaminy, do tego załatwianie spraw związanych z obroną. Nawet nie chcę myśleć o zdjęciach do dyplomu i o sukience którą kiedyś planowałam sobie kupić, ale teraz patrząc na siebie w lustrze...... - jest źle. 
Mam nadzieję, że jak opadną te emocje i stres jakoś będzie mi łatwiej zająć się sobą. 
Nie mam za bardzo czasu żeby czytać Wasze pamiętniki, a jeśli go już znajdę to nie zostawiam komentarza. Ale mam nadzieję, że Wam idzie lepiej. 
Pozdrawiam :)
  • ewakurcz

    ewakurcz

    5 czerwca 2013, 19:26

    Czytając Twój ostatni wpis czuję się jakbym pisała o sobie. Ja też bronię się 3 lipca. Właśnie skończyłam pracę a jutro jadę po ostatni wpis. POWODZENIA

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.